No jest sens, czy bessęsu?
Ubezpieczenie psa w podróży to kwestia bardzo dla mnie istotna, z którą borykam się w sumie od chwili adpocji Luśki. Na wstępie muszę jednak szczerze przyznać, że ze mnie trochę taki ubezpieczeniowy freak jest, i polisę lubię mieć od wszystkiego. Samochód, na przykład, mamy ubezpieczony wszerz i wzdłuż (nie ma, że stary! Szukałam, aż znalazłam polisę, która taktownie o wiek nie pyta) i to mi daje duży luz psychiczny, bo wiem, że zawsze będziemy mieć jak wrócić do domu. Albo odzyskać kluczyki zatrzaśnięte w środku, nawet na sielskiej francuskiej wsi. O podróżnych ubezpieczeniach dla nas nawet nie wspominam, bo to już dla mnie oczywista oczywistość.
Ale co z psem?
Jestem przekonana, że Luśka powinna być ubezpieczona w trakcie naszych wyjazdów. Ale niestety rynek ubezpieczeniowy nie poszedł mi w tym przypadku za bardzo na rękę i niewiele firm oferuje ubezpieczenie psa w podróży. I nie mówię tutaj o ubezpieczeniu z tytułu odpowiedzialności cywilnej, obejmującego zwrot kosztów w przypadku narozrabiania przez zwierza. Chociaż niewątpliwie przedstawienie ubezpieczenia OC dla zwierzaka obowiązującego nie tylko w domu, a również na wyjazdach, czy restauracjach wytrąciłoby argument ‘pobrudzi-i-zniszczy’ niektórym hotelarzom z łapy.
Przed każdym wyjazdem zastanawiam się, dlaczego nie mogę wybierać w ofertach dla czworonogów jak w ulęgałkach? Czy popyt na ubezpieczenie podróżne dla psa jest naprawdę niewielki? Czy może nie wszyscy z nas zdają sobie sprawę, że takie ubezpieczenie mogłoby okazać się przydatne? Jasne jest, że rynek odpowiada na potrzeby klientów. Dlatego chociażby możesz ubezpieczyć sobie ekran Twojego smartphona przed stłuczeniem. Gdy korzystałam ze swojej wiekowej Noki 3310 nie było o tym mowy. Pozostaje więc pytanie, czy rynek chce ubezpieczać pieseły? Czy trzeba trochę potrząsnąć ubezpieczeniowymi gigantami, żeby rozszerzyły swoją ofertę o polisy dla podróżujących psiarzy?
Idealne ubezpieczenie wyjazdowe dla Luśki powinno zawierać dla mnie:
– całodobową, bezpłatną pomoc Centrum Assistance (infolinia) – ki diabeł wie, gdzie jest najbliższy weterynarz, i to zarówno w sercu Budapesztu, jak i w Łebie, czy Zakopanem. Dzwoniąc do CA powinnam móc uzyskać info o najbliższych gabinetach całodobowych, a gdy mam problem z językiem (obcym, nie Luśki) chciałabym móc liczyć na pomoc w umówieniu wizyty i ewentualne krótkie naświetlenie sytuacji weterynarzowi w jego ojczystym języku;
– transport zwierzaka do najbliższej całodobowej placówki weterynaryjnej;
– zabezpieczenie psa, jeśli w trakcie podróży stanie się coś jego opiekunowi (np. przewieziono go do szpitala) – załatwienie hotelu, opieka, albo pomoc w zorganizowaniu powrotu do domu;
– pomoc w przetransportowaniu czworonoga do domu, jeśli po jego leczeniu/interwencji nie dysponuję odpowiednim środkiem transportu;
– do tego klasycznie zwrot kosztów leczenia, które powstały w wyniku nagłego zachorowania, czy nieszczęśliwego wypadku i zwrot kosztów z tytułu odpowiedzialności cywilnej (tu nie wchodzę w szczegóły, bo specem nie jestem).
Ubezpieczenie podróżne psa/kota powinno być dostępne cały rok, bo przecież wyjazd może się trafić nie tylko w środku lata. To opiekun decydowałby na jaki okres wykupuje polisę. Polisa powinna być dostępna w dwóch wariantach – na podróżowanie po Polsce i po Polsce i UE. Acha, i żeby żadnego podziału na rasy czy nie-rasy nie było.
I już.
UPDATE 2020 – OBECNIE ŻADEN UBEZPIECZYCIEL NIE MA W SWOJE OFERCIE KOMPLEKSOWEJ POLISY TURYSTYCZNEJ OBEJMUJĄCEJ PODRÓŻUJĄCE PSY
Dzień dobry wszystkim!
W związku z wyjazdem, trochę szukałem ubezpieczenia dla psa..i polska rzeczywistość faktycznie jest pod tym kątem trochę rozczarowująca ;) Niemniej, 25.06.2020 rusza oferta od Generali, także luka rynkowa trochę zostanie załatana. Szczegółów na ten moment nie udało mi się za dużo namierzyć, ale zostawiam przynajmniej „trop” dla zainteresowanych:
Strona z ubezpieczeniem (na ten moment, tj. 13.06.2020 tylko opcja zapisania się na powiadomienia) https://bezpieczny.pl/ubezpieczenie-psa
Być może przyda się komuś w tym roku :)
Dzięki Piotr! :)
Teraz wchodzą fajne ubezpieczenia psa więc zastanowiłbym się na Waszym miejscu nad tym tematem. Sam osobiście mam zamiar skorzystać, a przeszukując tony stron śmieci w sieci nie ma żadnych konkretów, co gorsza wiele firm się wycofało z tematu ubezpieczeń psów, przecież są one niezbędne dla nas wszystkich!
Jeśli coś fajnego pojawi się na rynku na pewno będziemy aktualizować post :)
Dzień dobry, czy obecnie jest jakaś firma oferująca ubezpieczenie turystyczne dla psa? Przeszukuję internet, ale jeszcze nic nie znalazłam. Pozdrawiam
Niestety nie :( Dopytywałam się w wymienionej we wpisie AXA i zrezygnowali z tego wariantu :((
Ubezpieczenie w Allianz 2019/08
W pakiecie podstawowym mają:
Zwrot kosztów wizyty w Klinice weterynaryjnej – do 800zł (na jedno zdarzenie)
Zwrot kosztów opieki nad zwierzęciem w przypadku hospitalizacji poza RP
No właśnie teraz przed wyjazdem się interesowałam ponownie ubezpieczeniami i musze Ci powiedzieć, ze zarówno axa jak i alianz bardzo mnie rozczarował. Zwrot kosztów (po powrocie, bo to swiadczenie refundacyjne) to jedno, ale teraz zadne ubezpieczenie nie zapewnia assistance pomagającego w razie naglego wypadku ani opieki nad psem w razie wypadku opiekuna. I to jest bardzo, bardzo przykre :(((
AXA wycofała ubezpieczenie i z moich wstępnych wyszukiwań nie ma obecnie oferty ubezp. psa w podróży :(
O nieee :((( Zamiast się rozwijać jak w innych krajach UE u nas gałąź psich ubezpieczeń upada :(( Ola, spróbuj Alianz jeszcze, słyszałam, że tam jest taki wariant, ale nie sprawdzałam.
Cały czas jest, tylko macie dwie spółki Axa i Axa Assistance, obie oferują trochę inne ubezpieczenia turystyczne. W Axa assistance dalej jest pomoc zwierzakom do 3 tys zl
Ale assistance i pomocy w ramach wypadku opiekunow juz nie ma niestety nigdzie :(((
Wydaje mi sie że po trzech latach od napisania tego artykułu sytuacja na rynku ubezpieczeniowym wyraźnie sie poprawiła. Zdecydowanie więcje osób interesuje się ubezpieczeniami dla zwierząt.
Nie wiem, czy widziałaś/widziałeś, że post był aktualizowany w 2017 roku. Z tego co się orientuję nadal jest na rynku tylko JEDNO ubezpieczenie podróżne dla psów. Tym razem jest to axa. Jeśli znasz inne to podziel się z nami w komentarzach. Wszyscy skorzystamy :)
Prowadze bloga z poradami dla ludzi szukających ubezpieczenia dla swoich pupilków – https://ubezpieczeniepsa.com/
Czy macie jakies doświadczenia związane z aktywacją polisy dla psów? Czy kiedykolwiek musieliscie z niej skorzystać podczas podróży i czy byliście zadowoleni z efektu?
Na szczęście nie :) Mam nadzieję, że kiedyś doczekamy się szerszej oferty ubezpieczenia psów w podróży, bo narazie nie ma z czego wybierać :((
Szukałam ubezpieczenia turystycznego dla nas i Dastusia i zauważyłam, że oprócz Axy, również Allianz ma ubezpieczenie psiaka. Wykupuje się ubezpieczenie dla człowieka, ale obejmuje ono również opiekę nad psem w razie naszego wypadku, jak również zwrot kosztów wizyty u weterynarza do 800 PLN.
Cudowne wieści! Dzięki wielkie za informację <3 :))))
Uratowaliście mi dziś życie a co najmniej dobry humor na wakacje. Co roku wyjeżdżamy a ostatnio w marcu byliśmy w Austrii z psami i TU Europa zawsze miała ubezpieczenie psa w podróży. A tu nagle – bach, zero o psie. No to ja do wujka google o pomoc. Dobrze się pozycjonuje wasz artykuł, bo jest na pierwszej stronie, chyba jako piąty w kolejce :) Dzięki Wam wykupiłam polisę w pół godziny zamiast siedzieć noc i szukać ofert. No dramat totalny… coraz gorzej zamiast lepiej w tej kwestii. Dzięki za pomoc. Do zobaczenia na fejsie :)
Ale fajnie! :)) Cieszę się bardzo!! I szerokiej! Buziaki!! :)
W ramach odświeżenia tematu dodam aktualne doświadczenia – w zeszłym roku jadąc do Norwegii ubezpieczyliśmy się w TU Europa. Właśnie teraz przed kolejnym wyjazdem siadam spokojnie i wygodnie przed komputerem, żeby znów się ubezpieczyć i… nie ma już chyba ubezpieczenia psów w TU Europa :( :(
Na szybkiego zostaje Link4.. ale może ktoś z Was znalazł coś innego w międzyczasie, w bardziej bogatej opcji niż ma LINK4?
No coś Ty!!!! Gaddemit! :(((( Miałam Lu ubezpieczać na majówkę :( W przyszłym tyg zgłębię temat i zaktualizuję post. Dzięki Ela za info!! I szerokiej!!!
Zadzwoniłam do TU Europa celem potwierdzenia, i niestety z dniem 1 kwietnia 2017 zmieniły się warunki i nie ma już pakietu dla psów i kotów :(
Masakra :(((
W Link4 nie ma ubezpieczenia pieseczka w podróży. Dzwoniłam dzisiaj i zonk….
No coś Ty! Kurczę, jutro się miałam za to zabrać :(( Zrezygnowali już?
Ja wyjeżdżam do Chorwacji i chciałam ubezpieczyć swoją sunię tak na wszelki wypadek i nigdzie nie mogę znaleźć.
Świetny wpis! Bo właśnie swoje zwierzaki też chcemy zabierać, w końcu traktujemy je jak członków rodziny :)
Dokładnie! :) To będzie super wyjazd! :)) Pozdrawiamy!!
Wybieram się sam z psiakiem w sierpniu do Norwegii, na jakieś 3 tygodnie. Kwestia ubezpieczenia psa, obejmująca jego sytuację w przypadku mojego wypadku lub choroby, jest dla mnie niezwykle istotna. Kolejny raz trafiam na Wasz blog, wcześniej w temacie „Norwegia z psem”, teraz ubezpieczenie. Dzięki za wszystkie wpisy, sprawdzę TU Europę. Jeżeli znajdę coś jeszcze, to wrócę z informacją.
Dzięki, że do nas zaglądasz! :) Bardzo mi miło, że nasze skrobanie na coś się przydaje :) Ubezpieczenie w tych sytuacjach, o których piszesz to moim zdaniem najważniejsza kwestia w polisach dla czworonogów. Tak bardzo potrzebna, a wciąż niezauważana przez ubezpieczycieli. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby w końcu kiedyś i u nas rozbudowano ofertę psich ubezpieczeń. Szerokiej drogi! Myślę, że zakochacie się w Norwegii :)
A macie może jakieś sprawdzone ubezpieczenie „na co dzień”? :) bo wyjazd wyjazdem, a co jeśli chodzi o zwykłą codzienność?
Kiedyś byliśmy ubezpieczeniu w Petsupport, ale firma upadła. Mam nadzieję, że ubezpieczenia psa wejdą wkrótce na stałe do oferty ubezpieczycieli, bo w tej chwili nie ma nawet specjalnie w czym wybierać. Dla nas najważniejsze jest w wprowadzenie polisy podróżniczej, z warunkami, o których pisałam w poście. Jak się uda, może pociągnie to za sobą szerszą ofertę :)
Dziękujemy za ten wpis i poruszenie tematu! Sama wiele razy szukałam informacji na temat ubezpieczenia dla naszego psa. I nie jest to łatwy temat. Mam nadzieję, że jednak coś się zadzieje na rynku, bo mimo że do tej pory nie miałam sytuacji, w której ubezpieczenie byłoby potrzebne, to jednak czułabym się bardziej komfortowo ze świadomością, że zawsze mogę liczyć na wsparcie.
Dokładnie tak jak i ja! :-* Dzięki za ten komentarz! :-*
Dziękujemy za to że jesteście
O rany! ❤❤❤❤ dziękujemy!!! :-* :-*
Przed urlopem obeszłam/obdzwoniłam kilku ubezpieczycieli i każdy rozkładał ręce i ostatecznie zdecydowałam się za Waszą poradą na TU Europa. I na pierwszym kempingu mój psiak został zaatakowany przez innego – na szczęście skończyło się na drobnym drasnieciu bez interwencji weta ale to pokazuje, że wystarczy chwila i możemy potrzebować za granicą pomocy również dla zwierzaka.
No właśnie! Dokładnie! Dzięki za komentarz! <3
Bardzo mi sie podoba tresc :) Dorzuciłabym tylko swoje 3 grosze. ;) dlaczego tylko Polska i UE? Dorzucam trzeci wariant do idealnego ubezpieczenia: jak masz małego psa to mozesz go zabrac bez problemu na pokład samolotu ( bez koniecznosci umieszczania go w luku dla zwierząt) , zatem fajnie by było moc tez ubezpieczyc takiego latajacego pupila. ;)
Prawda! Podróż poza lukiem i poza UE – ubezpieczenie musi być! Absolutnie się zgadazam! I dzięki za tę myśl! :-* <3
Pewnie będzie Wam w takim razie miło, jak dowiecie się, że pewna przesympatyczna para podróżująca z pieskiem przez ten właśnie wpis trafiła na Waszego bloga- szukając info na ten ważny także dla nich temat. :) Potem dzięki Wam trafili do mnie na bloga (!) i spotkałam się z nimi w Bretanii podczas ich urlopu. <3
Aaaa no coś Ty!!! :) Ale super <3 <3
Cudowna historia i wspaniali ludzie, także dzięki! ;)
z tego co kojarzę, to wielu znajomych kynologicznych korzysta z mysafety :) wszyscy są zadowoleni :)
a co do typowego ubezpieczenia psa, to posucha na polskim rynku i za leczenie samemu musimy płacić :(
Mysafety działa tylko w PL :(
a to nie wiedziałam, niestety :(
moi rodzice dawno temu ubezpieczali psy w PZU ale chyba wymiksował się z tego ubezpieczyciel :( zresztą jakie musiałyby być składki żeby opłacało im się to ;)
No właśnie myślę, że może sam assistance, pomoc w nagłych wypadkach i opieka/pomoc w powrocie do domu w razie, gdy coś stanie się opiekunowi nie generowałaby aż tak wysokiej składki. Koszty leczenie to już inna kwestia. Ale za te podstawy, które wrzuciłam w ramkę w poście jestem gotowa zapłacić. Spkój duszy jest bezcenny :)
to prawda :) trzeba przemyśleć temat, dogadać się z jakimś ubezpieczycielem, a przyczepę macie do sprzedaży (kiedyś zapieksy a dziś zwierzęce ubezpieczenia ;) )
Hahahaha :D Mega pomysł :D
makulscy.com to prawda, na ten moment ubezpieczeniem obejmujemy czworonogi na terenie naszego kraju. Pracujemy jednak nad szerszą formułą, która ochroni pupile również zagranicą. Spływa do nas wiele głosów, które informują o potrzebie zwiększenia zakresu, nie pozostajemy na nie obojętni – pozdrawiamy Psijaciele :)
mySafety PSAPORT i to jest dobra wiadomość! Czekamy na szczegóły w takim razie :)
makulscy.com postaramy się jak najszybciej, a przede wszystkim skutecznie odpowiedzieć na Państwa potrzebę, w trosce o nasze czworonogi, świadomie piszemy nasze, bo pracownicy mySafety to także właściciele psiaków czy kociaków, które są mile widzianymi w firmie gośćmi nawet w trakcie godzin pracy :)
Ale super! Bardzo miło nam to słyszeć! <3 Pozostańmy zatem w kontakcie!
W UK mozna wykupic ubezpieczenie psiaka nawet w Tesco
Nooo właśnie! :)
No my musimy ogarnąć sprawę, wiesz coś może więcej na ten temat? Polecasz jakieś ubezpieczenie?
http://www.tescobank.com/pet-insurance/
http://www.petsathome.com/shop/en/pets/pet-insurance
Jest takie coś ale to jest że tak powiem do straszne dziadostwo. Zapisałam sobie to na czym najbardziej by Wam zależało i popytam. Może jest to szansa na stworzenie nowego ryzyka u polskich ubezpieczycieli
http://www.pzubydgoszcz.pl/index2.php?page=majatkowe_czterylapy
Wielkie dzięki!! :)
Też bardzo żałuję, że nie ma żadnego ubezpieczenia dla psa, zwłaszcza właśnie na czas podróży tych bliższych – przecież stać się coś może wszędzie. Sama bym chętnie wykupiła, nawet rozmawiałam z koleżanką, która kiedyś zajmowała się tym ubezpieczeniem z PZU – po prostu nie było chętnych…
No właśnie niestety PZU wycofało się z ubezpieczeń kilka lat temu, ale myślę, że wprowadzenie nowej oferty i rozreklamowanie jej spotkałoby się teraz z większym zainteresowaniem. Społeczność aktywnych psiarzy, którzy podróżują rozrasta się z roku na rok! Mam nadzieję, że rynek ubezpieczeń w końcu to zauważy :)
Ja slyszalam ze jest. Chyba w Warta….
Czy to nie jest przez przypadek ubezpieczenie działające wyłącznie na terenie kraju ? Kiedyś podobny pakiet miało PZU, ale jak jest teraz, nie mam pojęcia. Ale się dowiem i dam Wam znać
No właśnie też mi się tak wydaję. Elwira dzięki jeszcze raz! ❤
Nie ma problemu ☺
Jutro w ramach podwyższenia własnych kwalifikacji popytam czy coś takiego jest możliwe. Na codzień zajmuję się właśnie ubezpieczeniami więc może będę mogła pomóc. Odezwę się niebawem
❤ jak cudownie! Bardzo się cieszę! Dzięki wielkie!!! :-*
Ostatnimi czasy bardzo dużo ludzi podróżuje właśnie z psami i pewnie dla każdego będzie to dobra opcja. Zwierzak tak samo jak człowiek może zachorować a jak wiemy, weci to nie są tanie rzeczy
No właśnie! I trudno samemu szukać najbliżej lecznicy w sytuacji stresowej. Całodobowy assistance to byłaby cudowna sprawa.
Słowo daję, dziś już się poddałam i tylko Wasz komentarz z 2016, że teraz to tylko TU World Europa ma coś sensownego przywrócił mnie do życia. Siedzę i czytam te wszystkie warunki ubezpieczeń. No co już myślę, że fajne, to właściwie wszystko jest wyłączone. No ale to ma rzeczywiście najlepsze ubezpieczenie psa i w dodatku OC właśnie w kwestii psa a nie jak Link4 OC, gdzie pies jest wyłączony :) Kupuję, bo ile godzin można nad tym spędzać. W tym roku wyprawa dookoła Bałtyku, docelowo Lofoty w Norwegii, no i kamperem. Marzenie życia.
Maskra,prawda? Kiedy rynek ubezpieczeniowy zrozumie, że ma w tej kwestii tak straszne braki! Ale do rzeczy już: kamperem!! Na Lofoty!!! CUDOWNIE!!!! :))) Lofoty to dla nas najpiękniejsze miejsce na ziemi. Już Wam zazdroszcze :)) Kiedy wyjeżdżacie?.
Wyjeżdżamy w sobotę. Ja, mąż i nasze trzy psy. Kampera mamy od pół roku i wlasnie ze względu na chęć podróżowania z psami go kupiliśmy. One już od paru dni czują, ze coś sie dzieje i teraz mam zakaz zaglądania do kampera rano, bo wtedy nasza welshie w ogóle nie chce iść z mężem na spacer, tylko mnie pilnuje ;) W piatek wizyta u naszego oswojonego weta, który wie z jakimi datami wbijać pieczątki do paszportów :) Na szczęście Norwegia ponownie ułatwiła przepisy i teraz już jest aż 5 dni na przekroczenie granicy od daty w psim paszporcie. No ale i tak trzy tygodnie psiaki na smyczach bedą – durne te ichniejsze przepisy a kary przyprawiają o palpitacje serca. No ale Polak potrafi, długie linki mamy i jakoś się przeżyje.
Super!!! Szerokiej i szczęśliwej drogi! Bawcie się super!! Ściskam mocno!!
No Hej,
I ostatecznie na jakie ubezpieczenie się zdecydowaliście? Sama mam problem co zrobić, które wybrać a wyjazd tuż tuż :)
Hej! TuEuropa World – tereaz już chyba jedyne dostępne. Ubezpieczyłam się ja i do mojejgo wariantu doliczyliśmy Lu. Jak znasz jeszcze jakieś inne opcje, to będę bardzo wdzięczna za info :)))
a MySafety? http://www.ubezpieczenie-psa.com.pl/
Z tego co pamiętam Ogólnych Warunków Ubezpieczenie MySafety oferuje wariant ubezpieczenia TuEuropa, ale tylko na terenie Polski. Niestety nas nie urządza :(
Podczas wyjazdu do Chorwacji nasz ubezpieczyciel powiedział nam, że ubezpieczenie zdrowotne dla czworonogów było dla nich bardzo drogie i wycofali je z oferty:(
No właśnie chyba z tych względów większość ubezpieczycieli wycofuje psie i kocie polisy :( Mam nadzieję, że niedługo uda nam się to zmienić i wprowadzone zostaną oferty, które chociaż w ograniczonym zakresie będą dbać o czworonogi w trakcie wyjazdów!
Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o ubezpieczaniu psów, ale to dlatego, że nigdy nie miałam psa i nie zastanawiałam się nad tym. Ale faktycznie bardzo dobre rozwiązanie!
Dzięki Agnieszko! :) Bardzo mi miło, że przeczytałaś moje wypociny, mimo, że nie masz piesa! Ten post bardzo dużo dla mnie znaczy. Może uda się coś zmienić:)
Bardzo dobry pomysł. My wyjeżdżamy z psem bardzo często i jest on ubezpieczony, ma swoje OC w razie gdyby to on spowodował jakiś wypadek, nie ma natomiast ubezpieczenia zdrowotnego, a faktycznie mogłoby mu się przydać.
Prawda? Teraz tylko trzymam kciuki, żeby ubezpieczyciele wzięli się za realizację :) Pozdro dla Vigo! <3 :)
Hm, w sumie, gdyby mieć trochę gotówki to można by otworzyć taką firmę ubezpieczającą psy. Ciekawe czy by było wzięcie? ;)
No to by było idealne wyjście :) Na razie spotkałam się z zainteresowaniem ze strony ERGOHestia i zamieściłam swój pomysł na ich Forum Pomysłów. Zbiera punkty i komentarze. Zobaczymy co z tego wyniknie. Trzymam kciuki :)
Powoli u nas się „rynek zwierzęcy” rozwija, wiec pewnie w niedalekiej przyszłości pojawi się ubezpieczenie psa we wszystkich wariantach. ;)
Podasz linka do tego forum? Chetnie się dopisze:)
Oto link http://forumidei.ergohestia.pl/pomysl/pies-w-podrozy Pozdrawiam! :)
Temat i opracowanie jak zawsze profeska, ale nie da mi jak nie napiszę. Zdjęcie główne do posta…no loooooooooveeeee na fiksa! <3
:)))))
Genialny post i genialny temat! Przecież psu tez się może coś stać, a tu kemping, środek lasu, wyspa :P piwko i już nie ma jak jechać do weta i nawet nie wiadomo gdzie. Trzeba udostępniać :)
Dokładnie! To jest własnie najważniejsze dla mnie! Po karetkę zawsze można zadzwonić, z reguły wszyscy też skierują Cie do najbliższej przychodni, czy na ostry dyżur. A co z piesem? Oby jak najmniej takich przypadków, tfu, tfu. Ale fajnie byłoby wiedzieć, że wystarczy jeden telefon i ktoś wskaże chociaż gdzie lecieć po pomoc.
W sumie nie interesowałam się polisami na wyjazdy z czworonogiem, jedynie coś czytałam i dowiadywałam się u znajomej w sprawie ubezpieczenia „psa pracującego”. I tu również jest cienizna, bo rzadko który ubezpieczyciel chce takie psy ubezpieczać. Z tego co mówiła znajoma to ona raz ubezpieczyła psa w PZU, ale jak przyszło jej kiedyś skorzystać z tego ubezpieczenia to zanim przyznali jej odszkodowanie to minęło trochę czasu. I stwierdziła, że nigdy więcej.
PZU nie ma już w ofercie „czterech łap”, bo tak właśnie nazywała się polisa, które oferowało da psów. Moim zdaniem, to duża luka na rynku, więc mocno trzymam kciuki za jej niedługie zapełnienie. W końcu w obecnych czasach można ubpieczyć prawie wszystko, więc dlaczego nie psa w podróży? :)