Tu stał Monet..!

Étretat to małe, urocze miasteczko wypełnione przez odwiedzających po same brzegi.

Nie ma sensu szukać to noclegu, bo na pewno przepłacicie. Ale na pewno warto wpaść na spacer, żeby z bliska przyjrzeć się klifom, które zawróciły w głowach impresjonistom.

Możesz przez chwili poczuć się jak Monet i stanąć dokładnie w tym samym miejscu, w którym stał malując.  I Luśka stanęła, a co!

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

Malownicze skały tworzą trzy naturalne łuki i jedną ‘igłę’. Wszystkie można dokładnie obejrzeć wybierając się na spacer wzdłuż skarpy.

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

[notification type=”notification_info” ]SPI – samochód można zostawić na jednym z kilku płatnych (parkometry) parkingów, które są w miarę dobrze oznaczone. Do promenady wystarczy przejść zalewie kilkaset metrów. Na samą plaże psy nie mogą wchodzić. Ale na promenadę już tak, i na spacer skarpą również. Zawsze na smyczy.[/notification]

Dalej – krótko i na temat – wpadliśmy do Rouen, stanąć w miejscu gdzie powstał cykl 20 obrazów Moneta przedstawiających Katedrę Notre-Dame. Gdybyśmy wpadli bliżej zmierzchu mielibyśmy okazję obejrzeć audio – wizualne widowisko z cyklu ‘Dźwięk i światło” wyświetlane przy pomocy projektorów na fasadzie katedry. A tak zaliczyliśmy tylko minimum – Katedrę z zewnątrz i kawałek starówki z bardzo charakterystycznymi kamienicami.

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

[notification type=”notification_info” ]PRZYDATNE INFO – A jeśli masz ochotę zobaczyć świetlno – muzyczny spektakl w tym roku masz również ku temu okazję. Od 14 czerwca 2014 do 14 wrześnie 2014. Więcej informacji znajdziesz na stronie www.rouentourisme.com. [/notification]

A TU MONET SPAŁ..

Giverny – czyli dom i ogród Moneta. Uroczo sobie mieszkał. Podobno najpiękniej jest w maju i czerwcu, gdy kwitną rododendrony wokół stawu i wisteria nad mostkiem japońskim. Ale we wrześniu też nie jest źle…

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

I chociaż zwiedzających jest sporo, możesz przez chwilę zatrzymać się i wyobrazić, jak by to było tu mieszkać.

Sam dom za czasów Moneta był nad wyraz ekstrawagancki – zielone okiennice zamiast standardowych szarych, zielone drzwi i schodki do ogrodu, różowa fasada, żółta jadalnia i niebieska kuchnia, na której ścianach wisi rząd miedzianych rondli. A na ścianach japońskie sztychy, czyli drzeworyty, których kolekcja składa się 231 sztuk. Szukasz inspiracji do urządzenia swojego gniazdka? Zapamiętaj wszystko skrzętnie, bo fotografować nie wolno.

Trochę podejrzeć można tu: www.giverny.org/monet/home/

A ogród..? Sam Monet uważała go za swoje największe dzieło. Najpierw zwiedzasz jego kwiatową cześć

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

A potem przechodzisz do części wodnej, ze słynnym japoński mostkiem.

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110

Komentarze chyba są zbędne, prawda..?

[notification type=”notification_info” ]PRZYDATNE INFO – więcej szczegółów znajdziesz na stronie www.fondation-monet.com. WAŻNE – dom Moneta otwarty jest w tym roku od 31/03 do 01/11 w godzinach 9:30 – 18:00, ostatnie wejście o 17:30. Wstęp do domu i ogrodu kosztuje 9,50 Euro. Samochód można zostawić na dużym bezpłatnym parkingu przed wjazdem do miasta. Z psem możesz przemierzać uliczki Giverny, ale do muzeum już oczywiście razem nie wejdziecie.. W Giverny możesz odwiedzić również miejsce spoczynku Moneta, na cmentarzu przy kościele.[/notification]

ityle2_s

2 Comments

  1. Bretonissime

    Na te cudne klify nie udało mi się jeszcze dotrzeć, ale w Giverny i w Rouen byłam i podobnie jak Wy gorąco polecam! :) Pozdrawiam i do zobaczenia w Bretanii! :)))

    • Aleksandra z urlopnaetacie.pl

      Do zobaczenia! Na pewno się odezwiemy :) Pozdrowienia ze śnieżnej Wawy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *