Raz do roku, tuż przed Świętami, kompletujemy paczuchy dla bezdomnego psiaka, który przebywa pod opieką fundacji, przytuliska, albo domu tymczasowego. To taka szlachetna paka dla psiaka i bardzo ważna dla nas akcja, bo zawsze sobie myślę, że gdyby życie ułożyło się inaczej to takim potrzebującym piesełem mogłaby być przecież Lu, Boluś, czy Florka.
W tym roku chcemy pomóc suni, która znajduje się pod opieką Domu Tymczasowego, z którego adoptowaliśmy Bolka. To wyjątkowy DT prowadzony przez Marlenę i Przemka, ludzi o naprawdę wielkich sercach, którzy wyciągają najbardziej potrzebujące psy ze schronów. Biorą pod swoje skrzydła schorowane seniorki, zaniedbane kudłacze i psy, których za kratkami nikt nie zauważa. Dają im miłość, opiekę i szansę na znalezienie tego jedynego, własnego domu na zawsze. Chcemy pomóc jednej z ich podopiecznych i chociaż trochę im ulżyć, bo wiemy, że codziennie borykają się z masą problemów.
Chodź pokażę Ci dla kogo zbieramy pakę w tym roku.
Poznaj Princeskę.
Ta przeurocza, ok. 8-letnia, sunia, o bursztynowych oczętach i boskim, szarym afro wiele w życiu przeszła. Ma zwyrodnienia w obu przednich, króciutkich łapkach i często kica, zamiast biegać, żeby odciążyć bolące stawy. W schronisku była niewidzialna, a szanse na adopcję straciła bezpowrotnie, gdy zdiagnozowano u niej nowotwór kości i guzki na listwie mlecznej.
Wtedy właśnie na ratunek tej schorowanej kudłatej kulce przybyła Marlena <3
Princeska z zimnego boksu trafiła do najlepszego domu tymczasowego jaki mogła sobie wymarzyć, została poddane zabiegowi mastektomii, całkowicie przebadana i… okazało się, że nowotwór to błędna jednak diagnoza (hell yeah!)))
Dziś ta piękna Afro-Księżniczka, wciąż czeka na swój kochający dom. Chociaż nie może chodzić po schodach i czasem trudno jej biegać wcale się nie poddaje i kica za piłeczką ile sił w pokrzywionych łapkach. Jest oddaną przylepką, wpatrzoną człowieka i świetnie prezentuje się na kanapie.
Chcemy zadbać o tego Kudłacza i pomóc jej odzyskać siły po latach zaniedbań w schronie. Chcemy, żeby miała piękną lśniącą sierść, swoją własną piłeczkę i nowe szeleczki. Chcemy, żeby jadała pełnowartościową karmę, która pomoże jej w rekonwalescencji i doda jeszcze więcej energii. Chcemy, żeby Princeska przestała być Kopciuszkiem, a stała się Księżniczką pełnym pyszczkiem. Bo wtedy ta dziewczynka będzie w końcu miała szansę na swój własny dom.
To co? Możemy i w tym roku na Ciebie liczyć?
Zostań dobrą wróżką dla tej słodkiej Księżniczki!
Dla Princeski zbieramy przede wszystkim suchą karmę BRIT CARE Salmon & Potato i BRIT CARE Lamb & Rice dla średnich ras (koszt 1 kg takiej karmy to zaledwie kilkanaście zeta), a na odrobinę gorsze dni puszki Hill’s Prescription Diet d/d Food Sensitivities – i kaczkę i łososia (jedna kosztuje mniej niż 14 zł)
Potrzebujemy również tabletki na odrobaczanie, płyn do czyszczenia uszu, olej omega, probiotyki i środki poprawiające odporność (z betaglukanem), psi szampon i nożyczki do poprawiania fryzury – w końcu to piękna księżniczka, prawda? Chociaż jeszcze wciąż bez swojego zamku :(((
A żeby paka nie była taka nuuuuudna (no bo kto cieszy się tylko z obiadów, odrobaczania i czyszczenia uszu?!) chcemy dorzucić jeszcze parę naturalnych gryzaków (niunia kocha poroża!), piłkę i jakieś eleganckie szeleczki typu guard.
Przydadzą się również zabawki, smaczki i szelki typu guard dla innych piesełów, o które na co dzień dba Marlena, więc cokolwiek dorzucisz do paki przyrzekam, że nic się nie zmarnuje :)))
Akcja trwa od dzisiaj do niedzieli 15.12.2019r.
Jeśli masz ochotę przyłączyć się do naszej paczki dla Princeski to:
- napisz do nas maila na makulscy@gmail.com, odezwij się na FB, albo na Insta
- zrób zakupy w jednym ze sklepów internetowych (chętnie pokieruję Cię do tych, które mają fajną promocję!) i nadaj pakę kurierem na adres Marleny (podam Ci dane w wiadomości);
Takie zakupy, to przecież pestka! Wejdą jak pączek do popołudniowej kawy :)
Dołącz do nas i pomóż zamienić tego Kopciuszka w prawdziwą Princeskę!
