Dolina Pomarańczy.
Zaczynamy lajtowo – od przyjemnego spaceru wokół wioski Melegís. Wyobraź sobie spacer polskim sadem, gdzie drzewa uginają się od ciężaru jabłek… Teraz zamień ‚jabłek’ na ‚tysiące pomarańczy i cytryn’.
Szlak ciągnie się przez prawie 4 km i przez większość drogi toczysz wewnętrzną walkę – zerwać czy nie zerwać? Przecież wszystkich nie zjedzą… Tym bardziej, że sporo leży już na ziemi i gnije.
Zaciskasz więc zęby i idziesz dalej.
A na koniec okazuje się, że przyjacielskie kozy i tak wcisnęły ci kilka cytrusów do kieszeni. Na pamiątkę.
Na noc wracamy do Alixar de Güéjar Sierra:
Jutro odcinek drugi.
[notification type=”notification_info” ]PRZYDATNE INFOŁ
[line_list]
- Szlaki wraz z opisami do pobrania na www.treksierranevada.com.
- Nasz nocleg: www.alixardeguejarsierra.com.
[/line_list]
[/notification]