Na początku był chaos.
Miliony notatek na kartkach i karteluszkach, czy gdzie indziej popadnie. Ze dwie listy – ta do spakowania i ta z rzeczami do kupienia krążyły w obiegu, a potem w sklepie i tak rozpaczliwie wywalałam wszystko z torebki, żeby przypomnieć sobie, że lista została na lodówce (albo w). Adresy noclegów i telefony gubiłam, a nie zawsze wifi można było złapać w szczerym francuskim polu. No i czasem się naczytałam o czymś, a potem w przypływie wyjazdowego chaosu zapominałm, że przecież koniecznie chciałam TO zobaczyć!
I przyszło olśnienie. Taaaaaaaaaadam! Zróbmy sobie notes idelany. Travel Planner. Na planowanie i na wyjazdy.
MacCulsky pruductions proudly presents:
Travel Planner – palnowanie nigdy nie było prostsze
Na wstępie rzut ogólny tygodnia, ile dni gdzie i jakie daty konkertnie. Dalej noclegi, adresy i telefony, co spakować, co kupić, jak się z kasą ogarnąć, co zobaczyć koniecznie, a co w wolnej chwili, miejsce na notatki i szczegółowy plan dnia – jesli ktoś lubi (uwielbiam!). I psie miejscówki, żeby były na jeden rzut oka. Wszystko w jednym miejscu i kieszonkowym formacie.
Do pobrania, wycięcia i zbindowania. Ale przede wszystkim do planowania – wyjazdów idealnych.
Jak to zrobić?
Jeśli masz dostęp do gilotyny (takiej do papieru na miłość boską…) to możesz być wyluzowany – bardzo wszystko ułatwi. Jeśli nie – zaopatrz się w nożyk do tapet i linijkę, a dla mistrzów pewnej ręki wystarczą nożyczki.
Ogólnie pamiętaj – tak jak w życiu: albo coś robisz szybko albo dobrze.
Krok po kroku:
- drukujesz po obu stronach (jak drukarka ma funkcję drukowania z dupleksem to super, jak nie to najpierw nieparzyste, potem odpowiednio ułożyć i parzyste po drugie stronie – wszystko w ustwieniach drukowania znajdziesz + metoda prób i błędów, jeśli nigdy tak nie drukowałeś/aś);
- każdą kartkę idealnie w połowie zginasz w poprzek i przecinasz;
- rozkładasz na dwie kupki: „górna część” i „dolna część” – później to ułatwi dużo;
- przycinasz od góry i od dołu te połówki kartek – oddzielnie z „górnej części” i „dolnej części” – zachowaj ok. 2 mm marginesu, bo drukarki raczej nigdy nie zadrukują idealnie równo po obu stronach kartki;
- przycięte połówki kartki zginasz idealnie na pół i rozcinasz;
- elementy układasz jak chcesz i wyrzucasz, które chcesz;
- zostawiasz biały pasek po stronie bindowania, drugi odcinasz (tak jak w punkcie 4 zachowaj ok. 2mm marginesu);
- okładka jest tak ustawiona, że po przycieciu do linii obrazka powinna odpowiadać rozmiarowi kartek przyciętych z 2mm marginesem.
Pdf jest przygotowany do wydrukowania TravelPlannera w formacie ok. A5. Są trzy pdf-y: okładka, środek (notatki, pakowanie, finanse itd.) i pojedynczy dzień. Możesz ściągnąć też osobne elementy w formacie .png i robić z nimi co chcesz.
LOL! :-)
Czemu już go nie ma?
Szukałam w „Do pobrania”, ale brak.
Szkoda…
Pozdrawiamy,
D&T
Pracujemy nad lepszą wersją na 2017! :) Aaaa myślałam,że nikt nie zauważy.. :)))))(
To czekamy wraz z Tobiasem.
Nam nic nie umknie! ?
:))))
Głos macie jak w banku. Dzięki za planner :). Udanego urlopu!
Aaaa, coś dla mnie :) No wręcz idealne rozwiązanie! Uwielbiam mieć wszystko zapisane i też mam zawsze pokitrane tysiąc karteczek i notatek. Biorę, dziękuję! :D
Super! :) Bierz na zdrowie! :)
Świetny pomysł! Dziękujemy :)
Cała przyjemność po naszej stronie :)
a wogole pomysl super, zawsze mialam tysiac roznych kartek, wydrukow, a tu prosze wszystko elegancko w 1 miejscu
bindujecie w domu czy w punktach xero itp?
Bindowaliśmy w punkcie xero – ok 3 pln – na drutach ładniej wygląda niż na palstiku i dziurki są mniejsze. W punkcie też kupiliśmy papier ecru, bo ładniej wygląda niż na białym :)
Świetny pomysł! Ja też zawsze mam problem z zagubionymi kartkami przy wyjazdach:-) Do tego są „Psie miejscówki” fantastycznie! Pozdrowienia z zasypanego Śląska:-)
ps. Bardzo mi się u Was podoba a Luśka jest przecudna!
Ooo dziękujemy! Bardzi nam miło! :) I fajnie, że znalazłam bratnią duszę od zgubionych karteczek :D Ściskam!
I love you guys!!!!
:))))
Super pomysł!!! Zaraz drukuję. Choć nie jestem zbyt chaotyczna, to listy rzeczy do spakowania potrzebuje obowiązkowo!
Lista do spakowania musi być :) Pozdrawiamy!!!
to jest piękne! geniusz tkwi w prostocie :) dziękujemy!
Kasiu! Dzięki, bardzo nam miło :))) <3
ooo, może, może :) Ja nie jestem dobra w takim uzupełnianiu, wolę właśnie chaotycznie, ale spróbować warto :)
Może kiedyś się przyda :)
Już wydrukowałam i wypełniłam :) Super jest! Muszę sobie dorobić rubryki z jedzonkiem i alkoholem
Spadliście mi z nieba:) Tylko trochę strach się rozpędzić z planami:)
Wiem :)) Też mam ten problem! (i bardzo nam miło, lubimy spadać z nieba w dobre ręce! :) )
Ale to jest SUPER SUPER SUPER! <3 Dziękuję, już drukuję :)))))
Dzięki!!! Iza! Mam nadzieję, że się przyda! Jakby był problem ze złożeniem wal jak w dym :)
super pomysł! Kradę i udostępniam. A potem drukuję i wypełniam! :)
Dzięki Aniu! Bardzo nam miło :)))
Genialny pomysł! :D
Aj low ju! Szukalam na pinterestach czegos takiego i znalezc nie moglam! A tu proszę, Luśki ogarneły! Tylko musze se zrobic wersje streetartowo-alternatywna. i aj low ju za kolorowe cienkopisy i listy z użyciem wszystkich kolorow! jakbym siebie widziala!
:)))) Kolorki, naklejki i notatniki to mój ŻYWIOŁ!
powinnaś zobaczyć moją kolekcję wszystkiego o czym napisałaś!! ;)
moje robaczki pędraczki kreatywne <3 :D
Starają się :D
Fajowe :) Dzięki za udostępnienie. Muszę tylko przerobić psie miejscówki na dziecięce miejscówki :D
Hej! O rany, fakt! :D Nie pomyśleliśmy zupełnie! Zrobi się edycję :) Dzięki!! <3